Home / Archive for listopada 2016
O świecie magii i czarodziejów – Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, kolorowanka
O ciągle żywej magii - Harry Potter i Kamień Filozoficzny, wyd. ilustrowane
Sława Harry'ego Pottera nie słabnie. Wręcz przeciwnie, przygody młodego czarodzieja ciągle zdobywają nowych miłośników. Wydania są ciągle wznawiane, szczególnie w Wielkiej Brytanii, gdzie co kilka lat pojawiają się nowe okładki słynnej sagi. Ostatnio dotarło to również do nas. Pojawiła się nie tylko nowa oprawa siedmiu powieści, ale również ich ilustrowana wersja. Czy był to dobry pomysł?
O inspiracji, walce o własne wartości i przytłaczających uczuciach - Muza
Nie czytałam wcześniej powieści Jessie Burton, ale wiele o niej słyszałam. Już od dawna miałam ochotę na Miniaturzystkę, a kiedy w zapowiedziach Wydawnictwa Literackiego pojawiła się jej kolejna książka - Muza, postanowiłam zacząć właśnie o niej. W końcu opowieści o sztuce interesują mnie już dość długo. Fascynuje mnie magia towarzysząca kręgom artystów, ich pracowniom i wizjom tworzonych przez nich dzieł. Tego też oczekiwałam od Muzy.
O Hiddlestonie, Moyes i siostrach Bronte - Kącik Językowy #3
Nauka języka obcego w szkole nie zawsze jest wystarczająca. Po jej zakończeniu natomiast możemy nie mieć ciągłego kontaktu z językiem. Co więc na to poradzić? Oprócz oglądania filmów i czytania książek po angielsku bez wahania mogę polecić wszystkim, niezależnie od wieku, czasopismo English Matters. Co znajdziecie w najnowszym numerze?
O magach w wiktoriańskim Londynie - Clovis LaFay
Epoką wiktoriańską interesuję się już od kilku lat. Uwielbiam czytać ponadczasowe książki napisane przez siostry Bronte, Dickensa czy Austen. Fascynuje mnie towarzysząca im swego rodzaju magia. Chętnie sięgam również po powieści napisane przez współczesnych autorów, ale umiejscowione w XIX-wiecznej Anglii. To właśnie dlatego sięgnęłam przez niedawno wydanego Clovisa LaFay'a, opowieść o nekromantach, kinemantach i magicznym wypadkom.
O pożegnaniach z ulubionymi bohaterami - Nie poddawaj się
Z Rainbow Rowell spotkałam się już przy Eleonorze i Parku. Powieść bardzo mi się nie podobała, ale postanowiłam dać pisarce jeszcze jedną szansę. Kiedy więc w ofercie wydawnictwa HarperCollins pojawiło się Nie poddawaj się, stwierdziłam, że to idealna szansa na przekonanie się (lub nie) do autorki znanych wszystkim bestsellerów. I jak?
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)