O wojnie z perspektywy kobiet – Słowik


Wątek II wojny światowej w literaturze jest dość powszechny. Istnieje wiele książek – historii opowiadających o wojennych czasach. Ciężko więc sprawić, aby powieść wybiła się na tle innych, znaleźć taką stronę znanych opowieści, taką perspektywę, z której ówczesnych wydarzeń jeszcze nie widzieliśmy (lub też nie są to ukazania tak popularne). Kristin Hannah w Słowiku próbuje tego dokonać. Czy jej się udało?

Miłość pokazuje nam, kim chcemy być,
wojna zaś – kim jesteśmy.
Vianne i Isabelle to zupełnie niepodobne do siebie siostry. Pierwsza pragnie stabilizacji i bezpieczeństwa, stara się nie dostrzegać okrucieństwa niesionego przez wojnę. Druga chce walczyć, sprzeciwić się okupantom, nawet jeśli grozi jej śmierć. Kiedy mąż Vianne idzie na wojnę, w jej domu zaczyna stacjonować niemiecki oficer. Isabelle, wbrew prośbom rodziny, dołącza do ruchu oporu. Jak potoczą się ich losy? Czy wojna zbliży je do siebie czy zaogni wieloletni konflikt pomiędzy siostrami?

Kristin Hannah na kartach swej powieści wykreowała postaci niezwykle wyraziste. Każda z nich ma marzenia, pragnienia, lęki, każda prezentuje odmienny stosunek do wojny. Dzięki swoim bohaterom autorka ukazała portrety prawdziwych ludzi żyjących w czasach okrucieństwa. Zaprezentowała ujęcia najbardziej popularne, jak i te, o których mało kto mówi. Za pomocą Vianne i Isabelle przedstawiła sytuację kobiet podczas wojny – nie jedynie tych walczących, jak Isabelle, ale także tych, które pozostały w swoich domach, opiekują się dziećmi i całymi dniami wystają w kolejkach po chleb na kartki. Kobiet, które przede wszystkim starają się przeżyć i w niepewności, ale pełne nadziei czekają na powrót swych mężów.

Słowik udowadnia, że wielkie czyny nie są zarezerwowane jedynie dla mężczyzn. Ukazuje feministyczną postawę Isabelle, niegodzącą się na utożsamianie kobiet ze słabością. Wykorzystuje swoje atuty, ale również w każdy możliwy sposób stara się udowodnić, że bycie przedstawicielką płci pięknej nie oznacza, że nie może posiadać cech uważanych za męskie. Jest odważna, wytrwała i nigdy się nie poddaje. 

Autorka ukazuje również różne portrety okupantów. Nie przedstawia ich jedynie jako złych, bezwzględnych i pozbawionych litości brutali nie posiadających nawet najmniejszych wyrzutów sumienia za popełnione czyny. Udowadnia, że niektórzy pełnią takie, a nie inne funkcje, bo nie mają innego wyjścia. Albo to, albo śmierć łącząca się z niemożnością pożegnania się z najbliższymi. Na przykładzie Becka prezentuje dobrego niemieckiego oficera. Podejmuje się walki z etykietkami i bez wątpienia wygrywa tę bitwę.

Narracja w Słowiku przeskakuje od jednej siostry do drugiej. Taki zabieg nie męczy, ale pozwala na lepsze poznanie historii, na dopełnienie obrazu. Dodatkowo kilka razy pojawiają się inne ramy czasowe, dzięki czemu mamy wrażenie, że ktoś snuje opowieść o życiu w szarej, brutalnej rzeczywistości. Dopiero pod koniec dowiadujemy się, która z sióstr przeżyła wojnę i przedstawia swoje losy w 1995 roku – pełne niechęci do opowiadania młodszym pokoleniom o swojej przeszłości, pełne pragnienia, by zapomnieć

Nie jest żadną nowością, że każdy człowiek zmienia się pod wpływem traumatycznych wydarzeń. Nie zawsze można się z nimi pogodzić, a nawet jeśli się to uda, to z ogromnym wysiłkiem. Kristin Hannah ukazuje zmianę, która zachodzi w człowieku już podczas wojny – pojawia się strach przed zaufaniem komukolwiek, przed dotykiem drugiej osoby, przed miłością. Po wojnie każdy uczy się wszystkiego od nowa.

Słowik to przepiękna, wzruszająca opowieść o życiu kobiet podczas wojny. Autorka oddaje głos zapomnianym, często pomijanym historiom. To powieść, która wywoła wiele emocji, poruszy czułe struny i skłoni do refleksji. To jedna z najlepszych wojennych książek ostatnich lat. Przekonajcie się sami.

Opowiadanie historyjek to działka mężczyzn. Kobiety żyją dalej. Dla nas ta wojna była czym innym niż dla nich. Kiedy się skończyła, nie brałyśmy udziału w paradach, nie dostawałyśmy medali, nie wspomniano o nas w książkach historycznych. W czasie wojny robiłyśmy to, co do nas należało, a gdy się skończyła, pozbierałyśmy kawałki i zaczęłyśmy życie od nowa.

Tytuł: Słowik
Tytuł oryginału: N
Autor: Kristin Hannah
Ilość stron: 560
Wydawnictwo: Świat Książki

7 / dodaj komentarz:

  1. Kocham, uwielbiam i ubóstwiam tę książkę! Nie dość, że znajduje się na mojej liście ulubionych powieści o tematyce wojennej, to jest jedną z ukochanych pozycji! Wszystko dopełnia po prostu cudna okładka *.*
    Pozdrawiam :3
    Zapisane w słowach

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytam wiele ksiązek o tematyce wojennej. Może powinnam to zmienić, rozpoczynając własnie od tej pozycji... Mam nadzieję, że mi również się spodoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciągle gdzieś mi się pokazuje ta książka. W księgarni, jako reklama w przeglądarce, w pociągu. Nie do końca książka trafia w mój gust, ale chyba jednak dam jej szansę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobała mi się ta książka, jednak nie była ona tak dobra, jak tego od niej oczekiwałam. Czytałam już tak wiele książek o podobnej tematyce, że ciężko jest mnie zachwycić. Dobra, lecz nie genialna - tak bym ujęła to dzieło. Z chęcią przeczytam więcej książek tej autorki!

    Pozdrawiam,
    http://zagoramiksiazek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele dobrego słyszałam o Słowiku i już od dłuższego czasu znajduje się na mojej niekończącej się liście książek do przeczytania. Dzięki Twojej recenzji myślę, że w końcu nadszedł czas, aby ją przeczytać.
    Pozdrawiam xx
    http://absolutnamaniaczka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam na półce, ale pewnie przeczytam jak już trochę emocje wokół niego opadną... ;)

    http://przy-goracej-herbacie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham, kocham, kocham ogromną miłością - taką nie do przebicia! "Słowik" stał się moją ukochaną powieścią (znaczy jest na podium w ulubionej 10) i wiem, że będę do niego wracać. Daję tę książkę każdemu kto tylko mi się zapyta co czytać i jak na razie wszyscy są zachwyceni. Uwielbiam literaturę związaną z II wojną światową, ale ta pozycja jak na razie przebija wszystkie inne :D

    OdpowiedzUsuń