Styczniowe zapowiedzi


Wydawnictwa na Nowy Rok przygotowały wiele wspaniałych książek. Poniżej przedstawiam te z nich wydawane w styczniu, których premiery wyczekuję i które z pewnością przeczytam. Może wśród nich odnajdziecie coś, co Was zainteresuje :)





Araf
Elif Shafak
Wydawnictwo Znak
11.01.2017

Omer, Abed i Piyu. Każdy z nich niedawno przyjechał do Stanów Zjednoczonych na studia w Bostonie. Omer pochodzi z Istambułu, robi doktorat z nauk politycznych, szybko adaptuje się w nowym miejscu i zakochuje się Gail - biseksualnej intelektualistce o skłonnościach samobójczych. Gail jest Amerykanką, która we własnym kraju i we własnej skórze czuje się nie na miejscu. Abed jest biotechnologiem, którego martwi sposób prowadzenia się Omera, niespodziewana wizyta matki i stereotypowy sposób postrzegania Arabów w Ameryce. Piyu to Hiszpan, który ma zostać dentystą wbrew lękowi przed ostrymi narzędziami; nieustannie niepokoją go latynoscy krewni jego niestabilnej emocjonalnie dziewczyny - Algre.

Z upływem czasu ich relacje ewoluują tak samo jak ich postrzeganie siebie, własnych ojczyzn i kraju, w którym przyszło im żyć. Araf to opowieść o tożsamości, wykluczeniu i przynależności. Wyprawa w świat obsesji w poszukiwaniu nadziei, miłości i przyjaźni.


Dziewczyna, którą kochałeś
Jojo Moyes
Wydawnictwo Znak
11.01.2017

Ten portret to moja ulubiona rzecz w całym domu. Właściwie na całym świecie. Przypomina mi o dziewczynie, którą kiedyś byłam. Która nie martwiła się na okrągło. I która potrafiła się bawić, po prostu… robiła różne rzeczy. O dziewczynie, którą chcę znów być.

W życiu Liv nic nie poszło zgodnie z planem. Zamiast cieszyć się miłością męża i myśleć o przyszłości, została sama. Jedyne, na co ma ochotę, to wejść pod kołdrę i już nigdy nie wyściubiać spod niej nosa. Wypić o jeden kieliszek wina za dużo i zapomnieć o mailach od komornika i mężczyźnie, który miał być spełnieniem marzeń, a zniknął bez słowa.

Jedyne, co pomaga jej przetrwać, to portret dziewczyny, zaręczynowy prezent.
Najcenniejsza rzecz, jaką ma.

Kiedy ktoś chce jej go odebrać, Liv zaczyna walczyć. O obraz i o siebie.
Podobno można łamać zasady, jeśli się kocha…


Tajemne miasto
C.J. Daugherty, Carina Rozenfeld
Wydawnictwo Otwarte/Moondrive
11.01.2017

Kontynuacja powieści Tajemny ogień, której recenzja tutaj

Taylor i Sacha ukrywają się w oksfordzkim Kolegium Świętego Wilfreda. Tu, pod opieką alchemików, są bezpieczni – przynajmniej na razie. Taylor trenuje, by móc stawić czoła siłom mroku, a Sacha w starych księgach szuka wskazówek na temat swojego losu.

Czas płynie nieubłaganie. Ciemne moce przybierają na sile i zaczynają zagrażać całemu światu. Za siedem dni chłopak skończy osiemnaście lat, a wtedy pradawna klątwa, która do tej pory go chroniła, ma sprawić, że Sacha zginie. Jest tylko jeden sposób, aby to powstrzymać. Bohaterowie muszą dotrzeć do miejsca, gdzie ród L’hiverów został przeklęty, i zmierzyć się z demonami.

Taylor i Sacha wyruszają w niebezpieczną podróż. Stawką jest życie tych, których najbardziej kochają.

Waleczna czarownica
Danielle L. Jensen
Wydawnictwo Galeria książki
11.01.2017

Kontynuacja Porwanej pieśniarki (recenzja)

Czasami trzeba stać się kimś nadzwyczajnym…

Cécile i Tristan dokonali już niemożliwego, ale przed nimi jeszcze największe wyzwanie – pokonanie zła, które sami uwolnili. Szukając sposobu na ocalenie mieszkańców Wyspy i wyzwolenie trolli spod władzy tyrana, Cécile i Tristan muszą też walczyć z tymi, którzy pragną ich śmierci. Aby zwyciężyć, będą musieli postawić wszystko na jedną kartę. Ale to może nie wystarczyć. Oboje zaciągnęli długi, a koszt ich spłaty może się okazać wyższy, niż kiedykolwiek sobie wyobrażali.


Dwór Mgieł i Furii
Sarah J. Maas
Wydawnictwo Uroboros
11.01.2017


Między światłem a ciemnością rozgrywa się walka, w której stawką są losy całego świata. A w magicznym świecie Fae przyjaciele potrafią być bardziej niebezpieczni niż wrogowie…

Po tym, jak Feyra ocaliła Prythian, mogłoby się wydawać, że baśń dobiega końca. Dziewczyna, bezpieczna i otoczona luksusem, przygotowuje się do poślubienia ukochanego Tamlina. W Przed nią długie i szczęśliwe życie… Tylko że Feyra nigdy nie chciała być księżniczką z bajki. W snach wciąż powracają do niej wymyślne tortury Amaranthy i zbrodnia, którą popełniła, by się od nich uwolnić.
W jej nowym nieśmiertelnym ciele drzemią moce, których dziewczyna nie umie opanować. W dodatku o spłatę swojego długu upomina się największy wróg Tamlina – Rhysand, Książę Dworu Nocy. Władca ciemności chce ją wykorzystać do swoich celów. Chyba że to nie Rhysand jest tym, kogo Feyra powinna się obawiać... Na Dworze Wiosny również bowiem nie jest bezpiecznie, a sam Tamlin ma przed ukochaną coraz więcej tajemnic. Czy rzeczywiście tylko po to, by ją chronić? Nadciąga widmo wojny tak groźnej jak żadna dotąd, a Feyra musi zdecydować, komu może ufać.



Czekacie na którąś z tych książek?
A może nie możecie doczekać się jeszcze jakiejś premiery?

8 / dodaj komentarz:

  1. "Dwór mgieł i furii" już się nie mogę doczekać, a nie przeczytałam jeszcze "Dworu cierni i róż" :')

    OdpowiedzUsuń
  2. Z książek wymienionych przez Ciebie czekam na "Waleczną czarownice" oraz "Dwór mgieł i furii" :)
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. "Porwaną pieśniarkę" planuję przeczytać w tym roku, ale na drugi tom "Dworu Cierni i Róż" jakoś nie czekam z niecierpliwością. Może przeczytam, ale jakoś po pierwszej części mnie nie ciągnie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się pierwsza część bardzo podobała! :) A Porwaną pieśniarkę polecam :)

      Usuń
  4. Moyes i Shafak to coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Hmm... Styczeń zapowiada się naprawdę bardzo dobrze książkowo, plus do tego od dzisiaj mam ferie (które wprawdzie zaczęły się wcześniej niż miały, ale nie narzekam :D) Dwór Cierni i Róż przeczytałam już jakiś czas temu (kompletnie nie wiem czemu jeszcze nie zabrałam się za jego recenzję) drugi tom również wpadnie w moje łapki :) Jeśli chodzi o "Porwaną Pieśniarkę'' to jeszcze nie miałam okazji jej przeczytać, a tu już wychodzi trzeci :---: znowu jestem do tyłu :D
    Styczeń będzie stał pod znakiem braku miejsca, kompletnego spłukania i szczęścia z nowych książek:)
    Czytanie to zdecydowanie kosztowne hobby ^o^
    Bardzo przepraszam za to, że ostatnio nie komentowałam twoich wpisów (i nie tylko twoich bo wpisów wszystkich, których obserwuję) ale miałam strasznie zawalone dwa miesiące.
    Bardzo ciekawy post
    Pozdrawiam cieplutko! :*

    OdpowiedzUsuń