23 książkowe fakty o mnie – na 23. urodziny



Tak, to już dziś. Dziś kończę 23 lata. Zastanawiam się, jak zatrzymać czas, żeby zdążyć zrobić wszystko, co bym chciała, zanim mój licznik pokaże 25, a w międzyczasie  przygotowałam dla Was 23 książkowe fakty o mnie. Zapraszam do czytania, a jeśli macie jakieś sposoby na zatrzymywanie lub spowalnianie czasu to podzielcie się. Mój ciągle, coraz szybciej mknie przed siebie. Za szybko. Zdecydowanie za szybko.



  1.  czytam odkąd pamiętam
  2. miłość do czytania zaszczepiła we mnie mama
  3. nie pamiętam jaką książkę przeczytałam jako pierwszą
  4. moje ulubione gatunki to fantastyka oraz szeroko pojęta literatura piękna
  5. lubię też Young Adult i New Adult (ale połączone z fantastyką)
  6. kiedyś zaginałam rogi stron tam, gdzie skończyłam czytać, teraz uważam, że to zbrodnia :c
  7. rzadko płaczę podczas czytania, ale jeśli już mi się zdarzy to zbieram się baaardzo długo (nadal nie mogę pogodzić się z zakończeniem ostatniej części Harry'ego Pottera)
  8. uwielbiam zakładki, choć zdarza mi się zaznaczać strony nawet kawałkiem paragonu z Biedronki
  9. cierpię, kiedy widzę złamane grzbiety
  10. kiedy jestem w księgarni, dotykam grzbietów wszystkich książek, które chcę przeczytać i mówię "wrócę po ciebie"; mój chłopak robi wtedy dziwną, trudną do opisania minę
  11. zaczęłam czytać Harry'ego Pottera kiedy tylko pojawił się w polskich księgarniach – miałam wtedy 7 lat
  12. do tej pory moim ulubionym książkowym światem jest Hogwart, ostatnio dołączył do niego Dwór Nocy, ale świat stworzony przez Rowling nadal zajmuje pierwsze miejsce i wątpię, żeby kiedykolwiek udało się komuś go z tego miejsca przegonić
  13. mimo wszystko w sumie nie jestem pewna, czy wolałabym być czarownicą rzucającą zaklęcia na prawo i lewo (głównie Accio, nie będę Was oszukiwać), czy księżną-fae wysokiego rodu stojącą u boku mojego towarzysza, Rhysanda
  14. moim ulubionym tłem dla powieści jest epoka wiktoriańska – mroczny klimat, piękne suknie i początki feminizmu
  15. nie potrafię wybrać jednej ulubionej książki
  16. lubię czytać powieści kilka razy – najczęściej wracam do Hogwartu, Wichrowych Wzgórz i Barcelony z Mariny
  17. nie znoszę pożyczać znajomym książek. Może i niektórzy dobrze się z nimi obchodzą, ale jak raz na jakiś czas wróci do mnie książka ze złamanym grzbietem albo stronami noszącymi pamiątkę po bliskim spotkaniu z wodą, to uraz pozostaje na długo. No a niektóre nawet nie wracają – status: "pożyczone"... na zawsze...
  18. uwielbiam cykle książek, dzięki kilku częściom bardziej przywiązuję się do bohaterów
  19. studiuję na kierunku związanym z książkami (choć bardziej z ich formą niż treścią)
  20. już wiele razy zabierałam się za pisanie własnej powieści, ale brakuje mi motywacji i porzucam każdy projekt po paru stronach
  21. uwielbiam silne bohaterki w powieściach i feministyczne wątki
  22. swoją pracę licencjacką poświęciłam porównaniu kobiet w literaturze epoki wiktoriańskiej i współczesnej
  23. przez wiele wiele lat moim ulubionym fikcyjnym chłopakiem był Ron Weasley; kto by się oparł tym pięknym wyjściowym szatom, szczurowi wystającemu z kieszeni i złamanej różdżce?

6 / dodaj komentarz:

  1. Rozbawiłaś mnie, a co do sytuacji z empiku; też tak robię ;)

    http://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego najlepszego! Bardzo fajny wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie płaczę czytając, chociaż czasem się zdarza xD Fantastyka ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej, tyle rzeczy mamy podobnych! Na przykład punkty:1, 3, 4, 5, 8, 10 (trochę inaczej, ale dość przybliżona sytuacja;)), 14 (o matko! Tak!), 20 (niestety ://)
    Bardzo ciekawy post! :D
    Pozdrawiam :3

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. Skończyłam dziennikarstwo na specjalności Creative writing, teraz studiuję Publikowanie cyfrowe i sieciowe :)

      Usuń